Wymiar sprawiedliwości
Kazkowi dojebali trzydzieści dni pierdla za rzekomą obrazę sądu, ale moim zdaniem nic złego się nie stało, złożył jedynie krótkie i treściwe oświadczenie po ogłoszeniu wyroku za artystyczne malowanie plakatów wyborczych, jakiegoś debila, który został prezydentem. Ale politykę zostawmy w spokoju, przytaczam dosłownie i wiernie oświadczenie oskarżonego:
- Pizdę sobie skarz na wieczne potępienie – ta kwestia dotyczyła sędziny, a prokuratora – jak ci chuj nie staje, to nie jebaj mnie tutaj publicznie na sali!
R