Wielka Sobota



Obywatel Jezus leży już w grobie, koszmar ukrzyżowania ma już za sobą. Pospólstwo także jest zadowolone, że to show ma się ku końcowi, bo nadmiar emocji też szkodzi. Porządkujemy grób darkowego domu. Szaman uposażył naszą załogę w zaplecze narzędziowe i dołożył własne dłonie. Waja naciąga swym pojazdem resztki murów, które walą się z łomotem ku ziemi. Tito z Przemkiem napierdalają dziesięciokilowym młotem – w tym misterium wielkanocnym robią za rzymskich legionistów. Czesio Elektryk łata prądy, by zasilić Szamana, kobiety krzątają się jak mrówki i upychają w czarne wory resztki wczorajszego świata. Manczis - on kurwa mógłby robić za Piłata - tłumaczy nam nieustannie zawiłości tego świata. Mamy też przy tym grobie darkowego domu świętego Pawła (Walca) i świętego Piotra z córką i synami. Z łomami, młotami i piłami w dłoniach czcimy Wielką Sobotę. Strzeżemy grobu darkowego domu i wierzymy w Zmartwychwstanie.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R