Są rzeczy, o których się nie zapomina



Kosiłem dróżkę wiodącą do „apartamentu Stajnia” na górze Horb. Brzmi to co najmniej jak Spa w Skiroławkach, ale zostawmy to na później. Z oddali widziałem na twarzy biegnącej Izy, że to coś poważnego będzie, wygasiłem kosiarkę. „Darek nie żyje” powiedziała z przerażeniem. Siódmy października 2021… nigdy tego nie zapomnę, wszystkich drobnych okoliczności, w których usłyszałem ten komunikat. A dzień był piękny jak marzenie (istnienie).

Darek nie żyje.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R