Nikt nikomu miłości nie wyznaje
Kazek trafił pod celę, za niewinność w sumie. Wyjebał trzy zęby, takiemu jednemu z wypału, bo mu w knajpie wódki nie odstawił za przysługę. Drewno kradzione mu odwoził służbową Pragą. Kazek napatrzył się na dziwne relacje wśród mężczyzn w kryminale, a że był to jego debiut w garowaniu, zapytał się Starszego w celi:
- Panie Starszy, tu chłop z chłopem się zabawia… to są pedały?
Starszy z tatuażami, grypser, włamywacz ze stażem, spojrzał mu przenikliwie w oczy, jakby go wkurwiło to pytanie i jakby chciał jebnąć Kazkowi w ryło, ale wysyczał tylko kwestię:
- Zapamiętaj sobie jedno, mężczyźni mogą zabawiać się ze sobą na wszelkie sposoby, i to nie są żadne pedały, to są chłopy pod celą. Pedałem się stajesz gdy mężczyzna mężczyźnie „kocham cię” wyznaje, a to, kurwa, niemoralne i niedozwolone. Wtedy to już jest cwel, pedał jebany. Zapamiętaj sobie Kaziu dobrze i na zawsze, u nas na kwadracie nie ma pedałów, nikt nikomu miłości nie wyznaje.
R