Mietek Nożownik i Michelangelo Caravaggio
(Głowa Goliata)
Zawsze kiedy spojrzę na reprodukcję Caravaggia Głowa Goliata, widzę w niej wizerunek Mietka Nożownika. Twarz umęczona do granic, z wiecznym grymasem bólu istnienia, potęga i groza już przeminęły, w martwym spojrzeniu utrwalił się tylko bezgraniczny smutek. Geniusz tego dzieła polega na tym, że Dawid – Mietek trzyma własną głowę, która po zgonie nabyła wszech świadomości o życiu: o zbrodni i karze, o moralności, o miłości, o dwoistości, o dramacie wyborów… Skądże ten artysta wymyślił Mietka Nożownika kilkaset lat przed jego spłodzeniem? Zapewne to tajemnica tworzenia, której nie poznamy.
Wariacją artystyczną na temat tego płótna jest też piękne zdjęcie autorstwa Nowaka pod tytułem „Mietek Nożownik Ostrzy Noża Za Siekierezadą Przy Chevrolecie Canada”.
R