Czy Nowak z Palikotem to dobrana para



Oczywiście, że tak, to para idealna – jeden cwaniak, drugi kretyn, ale w sumie bardzo dobrze chcieli. Wprawdzie pomysłodawca, koneser dobrego alkoholu i żarcia imć pan Palikot, na większą skalę czynić dobro planował niż jeden z tysięcy inwestorów Nowak, ale mesjasze muszą mieć szerszą perspektywę i wyznawców, to się Nowak załapał do świątyni okowity na ministranta. Oby dwoje mieli szczere intencje, bo tylko najebany może przeżyć w tym kraju jako tako, bez psychicznej traumy. Żeby funkcjonować w tym burdelu Polską zwanym, wskazanym jest łagodzić sobie stres i troski dużą szklaną. A wizjoner Palikot chciał to umożliwić umęczonemu narodowi, zaś Nowak dał przykład jak za frajer umierać mamy, przepraszam – jak inwestować mamy w biznesowe przedsięwzięcie na poziomie bogoojczyźnianym.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R