Oś życia – pomiędzy „bardzo mi zależy” a „chuj z tym”

 

By zachować równowagę egzystencji w swym filozoficznym koncepcie istnienia, zachować pewien kompromis między ortodoksją a skrajnym liberalizmem, dla dobrostanu bieżącego dnia, dobrze jest wykreślić sobie oś życia, zwizualizować ją graficznie. Cokolwiek czynisz, uważaj, byś nie popadł w wyniszczający perfekcjonizm bądź niedorzeczną abnegację. Jeśli chodzi o mnie, wykreśliłem sobie taką oś życia, mieści się ona gdzieś pomiędzy „bardzo mi zależy” a „chuj z tym”. Zapewnia mi to w miarę dobrą kondycję psychofizyczną bieżącego dnia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R