Życie w depresji
Życie w depresji polega na bieganiu w okręgu wokół wewnętrznej strony cembrowiny nad czarną otchłanią bezdennego dołu. Codziennie średnica tej czarnej rozpadliny powiększa swoją objętość, a powierzchni do biegania jest mniej. W końcu wszyscy, kręcący się tam wkoło, uwięzieni po kres czasu tracą podporę i wiszą na dłoniach, wbijający się rozpaczliwie w kamienną krawędź, ale ile można tak wytrzymać, wisząc na swoich wątłych myślach. Wszyscy z przerażeniem odkrywają, że jedyną liną asekuracyjną są pętle założone im na szyje. Od czasu do czasu ktoś z nich korzysta. W akcie wyzwolenia i ostatecznej łaski wiszą na sznurach, jak grona niegdysiejszego gniewu. Już spokojni i zbawieni. Nic takiego, to tylko życie w depresji.
R