Chujowy aktor
Wystąpiłem w „Drwalach – Opowieściach Bieszczadu”, obejrzałem siebie w urządzeniu przekazującym obraz na odległość i doszedłem do wniosku, że wyglądam na ruchomych obrazach jak jakaś przerażona sowa, którą ktoś pierdolnął kołkiem w łeb. Chyba nie nadaję się do takich ról scenicznych. Lepiej by było, jakby nagrali mnie gadającego z zamkniętego kibla. Kurwa, będę musiał zapłacić odszkodowanie Polsatowi..
R