15 dni – przeżyję czy nie przeżyję?

 

 

    Grudzień, już połowę pożarł czas. Zastanawiam się czy przeżyję drugą połowę, zupełnie niepotrzebnie, a po cóż mi to wiedzieć, przeżyję to przeżyję, a  nie to nie. Te święta zbliżają się nieuchronnie, nie mogę znieść tych wszechobecnych Mikołajów, tych migoczących światełek, tego szczęścia szczęśliwych rodzin. Tak jak wiosną nie mogłem znieść tego wszechobecnego świergotu podnieconych życiem ptaków. Pan psycholog stwierdził: - Nie może pan tego znieść, bo nie ma tego w panu.-A jeśli tego nie ma we mnie, to dlaczego tak za tym tęsknię i tego pragnę? Dlaczego pożądam czegoś czego nie rozumiem i nie potrafię doświadczać? Dlaczego tęsknię za miłością i człowieczeństwem? Dlaczego tego pożądam nade wszystko?

15 dni – przeżyję czy nie przeżyję?

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R