Picasso i ja

 

 

Picasso miał etapy twórczości: realistyczny, różowy, błękitny i chuj wie jaki. A ja aktualnie mam etap cyniczno-wulgarno-obsceniczny-pornograficzny-przejebany-końskim chujem w mózg. Krótko mówiąc... bieszczadzki.

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R