Niegolona golonka

 

    Golonka w siekierze jest zajebista, choć rzadko ją smakuję bo cholesterol jebie mi wówczas stukrotnie. Dosiaduję nockę za barem, przychodzi petent i składa reklamację, że na skórze z golonki pozostało uwłosienie pani świni. Mówię mu;

-może się nie depilowała? Nie wszystkie laski to robią.
Gość zaczął się emocjonować, ale po wizji lokalnej stwierdziłem, że zeżarł całą golonkę, oprócz tej skóry. Mało kto, kto wpierdala golonki, wpierdala też skórę, choć ja ją lubię, kto żeruje na golonkach wie, że może się zdarzyć odrobinę niedepilowana. Wkurwił mnie ten petent to mu powiedziałem, że następnym razem dodamy mu do zestawu maszynkę do golenia.

ZEMSTA

 

    Klient umył skórę w piwie, nastroszył te blond włosy, wykonał zdjęcia telefonem i zamieścił na  jakiejś stronie onanistów gastronomicznych.
a chuj Ci w dupę, de gustibus, niektórzy lubią lizać cipki golone, a niektórzy owłosione.
Siekierezada nadal poleca swoją specjalność- golonkę końskim chujem w mózg ,polecamy zarazem erotycznie a jednocześnie gastronomicznie.



 



 

 

 

 

 

Powrót

                                                                                                                                                  R