Kurwibus
bieszczadzki
(Piosenki
o miłości)
Do
wsi zjechał kurwibus bieszczadzki
Dojarka
mężczyźniana - cztery koła, różowy dach i trochę
szkła
A
w środku cztery baby na schwał
Bo
żeby chłopa leśnego wydoić baba mocarna musi być jak troll
Kurwibus
bieszczadzki codziennie zmienia las
I chłopów udój przemysłowy trwa
Dupcy
leśnicy, dupcy gajowy, a po nich prosty siekierowy
To
nie jest zwykły ambulans rozpaczy
To
prawie czerwony krzyż
Bo
chłop leśny jak ruptury ma nadmiar to puchną mu jądra i mózg cały czas
A
te siostry miłosierdzia, siostry of love
Udoją
każdego tak w sam raz
Dupcy
leśnicy, dupcy gajowy, a po nich prosty siekierowy
R