Dwie betoniarki

 

 

Co stanowi prawdziwego mężczyznę? Różne są na to koncepcje – począwszy od rozmiaru prącia do ilości posiadanych kochanek, bądź sportowych samochodów. Moim zdaniem prawdziwego mężczyznę konstytuują dwie betoniarki: jedna duża na „siłę”, a jedna mała na prąd normalny, przy czym najlepiej,  by były koloru czerwonego. Tę definicję opracowałem, by samemu się w niej zgrabnie zmieścić, bo oto dnia dzisiejszego zakupiłem brakującą mi małą betoniareczkę i nikt mi nie powie, że mam problemy z męskością.

Kolejnym dowodem mojej betoniarkowej teorii jest to, że nie produkuje się różowych betoniarek, ani łopat, czy też kilofów, a to znak, że baby nam jeszcze wszystkiego nie odebrały, trzymajcie się chłopy.... betoniarek.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R