Zbyszek Drogowiec nie podpisze


Zbieram od słynnych twarzy Bieszczadów podpisy wyrażające zgodę na wykorzystanie przetworzonych artystycznie ich wizerunków w mojej książce, tłumaczę Zbyszkowi o co chodzi, podaję mu papier i długopis, a ten z przerażeniem wyznaje:

- Nic, kurwa, nie podpiszę nie chcę żeby później się mnie czepiali jacyś chuje.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R