Dzieje się samo


Co raz częściej przystaję nad swoim życiem jak ten człowiek nad brzegiem rzeki Solinki i patrzę się z pokorą jak ono płynie. Kiedyś miałem wyobrażenie, że można budować tamy, że można na chwilę powstrzymać bieg wody życia, że można nią pokierować. Dzisiaj wydaje mi się, że to wszystko Dzieję Się Samo, że cokolwiek bym uczynił to wysiłek mój daremny taka tam sobie sprawcza moc niemocy. Przystaję nad swoim życiem i z przerażeniem patrzę jak ono dzieje się samo, jak zmierza do nieuchronnej katastrofy i nie mam już sił próbować łudzić się, że jest inaczej, akceptuję ten stan i godzę się z nim po prostu niech dzieje się samo.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R