Statystyczny błąd systemu
Janek Raper - statystyczny błąd systemu, wirus, który zbiegł z laboratorium rzeczywistości i nie podlega żadnej kontroli. Gdyby nie upadłość alkoholowa warto by było brać przykład z niefrasobliwego stylu istnienia tego stworzenia. Raper nie posiada komórki ani maila, nie podlega żadnemu obowiązkowi podatkowemu (oprócz akcyzy na wino, którą i tak płacą sponsorzy jaśkowi), nie podlega obowiązkowi ubezpieczenia społecznego ani zdrowotnego, nie posiada nieruchomości ani ruchomości, jedyną ruchomością-nieruchomością jest on sam. Pozornie jest wolnym człowiekiem dysponującym w stu procentach swoim rozkładem dnia, który składa się z "posiadywania" przed sklepem i knajpą. Jasiek uprawia swój zawód żebraka, ale jak mu się znudzi to niezobowiązująco przerywa swe czynności i idzie w pizdu na tory za Siekierę gdzie "posiaduje" w towarzystwie Marka, Co Nie Robi Nic i razem układają strategię na wieczór. Gdyby nie to wino w tle życie Jaśka budziłoby we mnie zazdrość, jest bezstresowe i sielskie tyle tylko, że cały czas Raper jest statystycznym błędem systemu, który drze ryja przed dużym sklepem do przypadkowych przechodniów:
- Kupcie mi kurwa chleba i paszteta… głodny jestem...
I wydaje się, że Jasiek uważa już to za obowiązek społeczny by jego - Jaśka Rapera utrzymywał system, którego jest on statystycznym błędem
R