Muszę zdążyć wam to powiedzieć

 

Kocham swoich ludzi – muszę zdążyć wam to powiedzieć nim zabierze mnie ta pustka samotności i ten kosmos, z którego mój pył się wyłonił. Muszę zdążyć wam to powiedzieć – kocham swoich ludzi, z którymi dzielę światło tej życiodajnej gwiazdy, tego pięknego słońca, które ogrzewa mnie i moją miłość do świata. Muszę zdążyć wam to powiedzieć, bo już wiem, jaki to ból, bo niektórym nie zdążyłem tego powiedzieć i ten ciężar niewypowiedzianych słów rośnie we mnie granitową skałą i mówię to tym istotom na cmentarzu ciśniańskim, ale nie wiem czy oni mnie słyszą z tej gwiezdnej podróży w ciemność wszechświata, muszę zdążyć wam to powiedzieć nim Moiry zwiną moją nić, muszę zdążyć wam to powiedzieć – brzmi rozpaczliwie we mnie ten krzyk, bo niektórym nie zdążyłem tego wyznać. Kocham swoich ludzi, z którymi dzielę czas i przestrzeń są tak piękni jakby nigdy nie byli pyłem, jakby byli tu od zawsze w blasku tego słońca, jakby nic nie wiedzieli o tej straszliwej pustce kosmosu, jakby wierzyli tylko w tę małą, zagubioną planetę, są tak wzruszająco piękni z tą naiwną wiarą w istnienie, a ona jest wielką siłą. Muszę zdążyć wam to powiedzieć jak bardzo was podziwiam, muszę wam też zdążyć powiedzieć wszystkie inne rzeczy, bo to już czas, bo to już niedługo…

 

Powrót

                                                                                                                                                  R