Małe jest piękne
Małe jest piękne i trzeba pielęgnować to szczęście płynące z zachwytu nad drobiazgami, trzeba uważać by to zjawisko nie zgasło, bo małe jest piękne i z niego siłę człowiek czerpie, trzeba podsycać w sobie radość z patrzenia na małą żabkę pląsająca w kałuży, gdzie akwen ten dla niej oceanem się wydaje, na liść zerwany z matki drzewa szybujący w przestrzeni, na niego piruety niesamowite, na niego pierwszy i ostatni lot w życiu. Małe jest piękne i tego trzeba się trzymać jak ważka niebieska drżącej trzciny na brzegu stawu, jak motyl barwny płatków czerwonych polnych maków na skraju pola złotego żółtej pszenicy. Małe jest piękne i trzeba patrzeć między drobiny żwiru unoszone w zakolu rzeki Solinki jak cudownie woda nimi żongluje. Małe jest piękne, trzeba sobie utrwalać, bo inaczej jak wiedza niepowtarzana to zjawisko gaśnie, więc idź człowieku przez piękny świat i głoś tą mantrę nieśmiertelną. Małe jest piękne, to woda w studni bez dna, która napoi spragnionego, tego małego jest tak nieskończenie wiele, że nigdy tych dóbr nie zabraknie, dla wszystkich wystarczy, bo to łaska powszechnie dostępna. Małe jest piękne, po prostu idź i bierz.
R