Inżynier Rysiek odpalił „Internationala”

 

Rysiek z słynnego rodu Karabinów, syn rodzony samego Władka Karabina ma magiczną i piękną cechę, słucha go materia, on rozumie, co ona do niego mówi. Rysiek przygląda się mechanizmom, które chorują i pomaga im wyzdrowieć. Dobrze wybrałem jego zdolności prosząc Ryśka by spróbował odpalić Internationala m-2-4, który nie pożerał paliwa ponad ćwierć wieku. Inżynier Rysiek śleczał nad maszyną i pod nią dwa deszczowe majowy dni. Miło towarzyszy się Ryśkowi w jego poczynaniach, gdyż jest metodyczny, spokojny i pozbawiony nerwów. Pierwszy dzień- skręcanie rozrusznika po regeneracji ( za ten rozrusznik wziął się kiedyś świętej pamięci Grzesiek Chałek, ale się powiesił, kurwa mam nadzieję, że Rysiej nie zniechęci się do tego stopnia. Następnie weryfikujemy zbiornik paliwa i dostarczamy do gaźnika paliwo (gaźnik jest nietypowo pod kolektorem). Na drugo dzień łatamy przewody paliwowe, czyścimy świece i szukamy prądów. Kręcimy pokaźną chwilę rozrusznikiem, motor kaszlnął i zagadał. Kurwa, jakie to piękne jak on tak mruczy po tych dwudziestu kilku latach. Misiek uwiecznia to na telefonie, z podnieceniem wysyłam wiadomość Nowakowi, bo on maczał palce w tej historii, powiedzcie mu hasło: Środek niczego, a on już dobrze będzie wiedział, gdzie są zakopane jego grzechy. Rysiek, ja i Misek stoimy przy Internationalu i słuchamy tej symfonii silnika Green Diamond, kurwa to jest prawdziwe szczęście stać tu sobie i wdychać te spaliny.

Rysiek dzięki, jesteś inżynierem po chuju, mało osób w Polsce odpalało taki pojazd korpusu piechoty morskiej z Iwo Jimy. Rysiek to prawdziwy marines i chuj.

Ponad to dzień 23 maja 2013 ogłasza się świętem ciśniańskim, jest to Święto Odpalenia Internationala Harvestera m-2-4 z 1943 roku. Kwiaty proszę składać z tyło budynku przy wjeździe do garażu Siekierezady.

O kurwa, ale pięknie mruczy i bulgocze ta dolnozaworowa sześciocylindrówka….

 

Powrót

                                                                                                                                                  R