Economist Forum Baflo
Nasz nocny kelner po północy mocno już najebany przychodzi do mnie po prośbie:
- Nie masz jakiejś fajki? - pyta Baflo.
- Mam Bafluś, dla ciebie zawsze wyczaruję - odpowiadam i przynoszę skitraną białą paczkę Marlboro, częstuję go, a Baflo łapczywie chwyta dwie fajki.
Patrzę na niego sępim wzrokiem i protestuję:
- Kurwa Baflo miał być jeden.
Baflo nie podporządkowuje się moim zaleceniom, a z boku obserwuje ten incydent Nowak, używam go jako świadka nauk o ekonomi dla Bafla. Przemawiam oto:
- Kurwa, Baflo zobacz jak wygląda twoja pojebana ekonomia, gdybyś wziął jedną fajkę zgodnie z umową to częstował bym cię zawsze kiedy miał bym znalezione fajki, a w takim wypadku dzisiaj spierdalaj z tymi dwoma i nigdy cię już nie poratuję, a nawet więcej, wyjebię szlugi na twoich oczach do sracza, a tobie nie dam.
Baflo zaciska kurczowo na tych dwóch fajkach i widzę na jego ryju drganie mięśni twarzo-czaszkowych spowodowanych intensywną walką pomiędzy dwoma neuronami, z których składa się cały mózg Bafla, po chwili tej wewnętrznej walki mówi:
- A ja wolę tera te dwa.
Wybuchamy z Nowakiem szczerym śmiechem, bo to kurwa czysta forma Baflo Forum Economist…
R