Nieśmiertelna pamięć o Baflu


Sławetne czyny dokumentują i poświadczają żywoty sławnych mężów. I takiemu nieśmiertelnemu prawu podlega też człowiek Baflo. Historia nigdy nie zapomni jego wybitnych dokonań. W naszej wsi mówi się często:

- Pamiętasz jak Dzidek budował kibel, to Baflo wyjebał mu dziesięć litrów farby na ziemię?

Albo pamiętanie jak Baflo pracował u Darka i skoczył sobie sam na pięty z pierwszego piętra, a później dwa lata kuśtykał. Albo:

- Pamiętasz jak Baflo zatrudnił się w Siekierze przy szlifowaniu belek, a po pół godzinie spierdolił i trzy dni się nie pokazywał bo bał się, że mu się wpierdoli - albo - pamiętacie jak Baflo kopał rów na wodę za dużym sklepem i złamał stylisko kilofa, a później dwie sztychówki i Paweł ganiał go z drągiem wokół obiektu - albo pamiętanie jak Balfo spuścił Staszkowi Góralowi krokiew na głowę aż go krew zalała i Staszek chciał zajebać go młotkiem…

Ta nieśmiertelna pamięć o Baflu podąża w przyszłość i będzie trwała wieki. Historia jeszcze nie raz wspomni Bafla i powie potomnym:

- Oto wielki budowniczy - Bafel Wspaniały.

 

Powrót

                                                                                                                                                  R