Jakie życie taka śmierć
Kręcąc na rowerze często wkręcam się na Wetlinę, tam czynię sobie pod sklepem Zdzicha krótką przerwę słuchając Heńka Pięknie Przegranego, Janka Samolota i innych cudownie przegranych. Środowisko autochtonów z Wetliny zachowało jeszcze ten duch starobieszczadny, chłopaki grajom na gitarze, harmonijce, czasami pięścią na zębach i dyskutują kto napisał tekst piosenki „jakie życie taka śmierć”. W porównaniu do naszych ciśniańskich człowieków z torów przewyższają ich wetlinianie o głowę. Janek Samolot jest liderem tamtej watahy, potrafi zagrać na gitarze i pierdolnąć pięścią między oczy, wyrzuca z siebie nieustannie energię jak słońce fotony. Arbitrażuję im w rozstrzygnięciu sporu kto napisał ten tekst piosenki a kto muzykę, po czym siadam na rower i patrząc jeszcze chwile na Janka Samolota, który zaśmiewa się szczerze z własnego dowcipu, myślę sobię:
- Ciekawe czy dane wam będzie – jakie życie taka śmierć.
P.S.
A Dżon Samolot ostatnio robił w lesie z Przemkiem Saletą i numeru z młotem pięściarz nie powtórzył…
R