Zagadka
nieświadomości rozszyfrowana
Mietek odkodował zagadkę nieświadomości, chlejąc dzień w dzień, zagłębiając się jak Nautilus w alkoholowym amoku, odkrył czystą formę nieświadomości,
antytezę świadomości. Ona chroniła go jak matka przed tą drugą, dając
wytchnienie od walki z dniem codziennym i z własnym życiem. Będąc eliksirem,
katalizatorem, kluczem i dekoderem do zagadki nieświadomości. Oto ten sześcian
buczący infradźwiękami z odysei kosmicznej ofiarował Mietkowi dar - skarb
nieświadomości, oto ten sześcian wina wiśniowego, jeden litr w kartonie....
Rozpity za "siekierezadą"...
R