Standard
Młodzi ludzie w Siekierze często używają słowa standard. Wkurwia
mnie jak słyszę z ust tych istot, które powinny się cieszyć jak dzieci z
kawałka patyczka na ziemi czy kamyka nad brzegiem rzeki jak pierdolą: „ Pokój
nie ma takiego standardu jaki mieliśmy gdzieś tam, chuj wie gdzie”, albo „W
knajpie nie ma standardu jak
gdzieś tam chuj wie gdzie.”
Drogie młode
„człowieki”. Nie jest jeszcze za późno na pozyskanie
mądrości. Jeszcze nie do końca Wam się najebało
w głowach, jest jeszcze ratunek bo standard to dzisiaj jest ogólny pierdolec
cywilizacyjny i jak zrozumiecie, że jedynym standardem jest, że człowiek pije,
je i sra, to mu powinno wystarczyć za cały standard. Drodzy młodzi ludzie,
dzieci tego świata, nie nasiąkajcie tymi wszystkimi standardami oferowanymi
przez marketing nowoczesnego ludzkiego świata bo
standardem będzie to, że w Waszych mózgach zamiast białej i szarej masy
mózgowej będzie solidnie nasrane… i to będzie jedyny
standard.
R