Dziecko w
Czasie Schodami do Nieba
Jan zwany – „szpaku” , „padaczka”,
„raper” siedzi na schodach, dostrzegam go sprzątając salę „rogatą” , nie widzi
mnie, obserwuję jego postać - jest na potwornym
głodzie, nie użebrał jeszcze na „chleb”, opuścił głowę, opuścił skrzyżowane
dłonie, opuścił wszystko i tkwi tak bezradnie u stóp tych betonowych schodów
symbolizujących ciężką drogę w górę, gdzie nigdy nie doszedł i prawdopodobnie
nie dojdzie, a powinien pójść. Wydaje mi się taki dziecinnie bezradny w tle
leci „kawałek” Deep Purple – „Dziecko
w Czasie”, Jasiek jest tym małym dzieckiem uwięzionym w swoim czasie,
niewykorzystanym, bezmyślnie przejebanym, już właściwie nie ma tego czasu….
Leci następny wielki przebój – „Schody do Nieba” , patrzę na te kilka betonowych stopni, na których spoczywa Jasiek
i chce mi się płakać na tę alegorię Jaśka „Rapera” z jego „schodami do nieba” i
z tym nieistniejącym jego czasem….
Dziecko Bez
Czasu, Na Schodach Do Piekła
R