Bo ja myślę
opowiadaniami
Kilka dni temu odkryłem schemat swego logicznego-nielogicznego
myślenia, uświadomiłem sobie, że ja myślę opowiadaniami, patrząc na świat
porządkuję sobie go w małą formę literacką. Wkładam w nią to
co widzę i pojmuję i dodaję fantastyczne elementy tam gdzie są białe
plamy. Takie myślenie opowiadaniami ma swój sens, wszystko wówczas wydaje się
do ogarnięcia, bo najgorsza jest niewiedza i nieświadomość, ze wszystkiego
można wówczas uczynić logiczną autostradę pojmowania. Można np.
wyjaśnić dlaczego pstrąga przejechało na ruchliwej
drodze w środku wsi (przypadek Bafla) i dlaczego koń
Zygmunta czyta dobrych pisarzy. Uświadomiłem sobie, że jestem bardzo szczęśliwy bo ja myślę opowiadaniami i one porządkują
mój świat.
R