Biosilink
strumieniowy
Paweł J. pseudonim „Walec”, jeden z najmądrzejszych ludzi w
Cisnej, kwiat młodzieży bieszczadzkiej, zakała ludzkości, dostał solidne cięgi
na zaliczeniach od wrednej pani profesor. By się zrehabilitować i odwrócić
nędzną passę, rzekł:
-
Ale pani profesor, ja nie miałem czasu na naukę bo pracowałem nad koncepcją
„Biosilnika strumieniowego”.
-
A to interesujące…, proszę przybliżyć temat?
Na
to Paweł:
- To bardzo proste, idzie pani do Siekiery, wypija trzy piwa, a
później maślankę….
R