Baflo i skaczące gówno

 

 

       Przerażający ryk w kiblu męskim „Siekiery”, po sekundzie wypada Baflo spocony jak by zobaczył ”świętego od Morderców”.

- Co jest Baflo, chyba nie chcieli Cię tam wykorzystać w jakiś szczególny sposób – pytam ironicznie.

- Kurwa, ale się wystraszyłem, siedzę sobie na kiblu, żarówka jest tam spalona a pod nogami coś mi skacze, pomyślałem – kurwa, skaczące gówno, zaraz na mnie się rzuci

…dzięki Bogu to była tylko żaba – odetchnął z ulgą …

 

 

Powrót

R