|
|
Zaprojektowała Agnieszka Słowik-Kwiatkowska, śmiem twierdzić,
że z punktu widzenia graficznego jest to praca, której nic nie
można zarzucić – czytelna, klarowna, wyważona w kształcie i
swym przekazie, nie ma w niej nic zbędnego. Używamy go na
pieczątce, którą odbijamy „człowiekom” na ciałach przy
koncertach, używamy, jako naszego znaku herbowego na menu i
reklamach, jesteśmy z niego cholernie dumni, bo cokolwiek on
znaczy, jest Nasz. Jest to praca, którą nie chciałbym niczym
innym zastąpić, ani poprawić, a autorka marudzi nieraz: „Może
byście mi za coś kiedykolwiek zapłacili…” – oczywiście chodzi
o roszczenia w stosunku do firmy…. |
|